Site icon beardrust 2.0

Suavecito Firme Hold Pomade Fall 2017 (Oak Moss) – recenzja pomady do włosów

Jesień za oknami, wiatr hula, deszcz zacina, liście spadają z drzew. Wczoraj obchodziliśmy Halloween i choć osobiście nigdy nie celebruje tego amerykańskiego święta, bo uważam, że mamy w Polsce inne piękne okazje do obchodów to jednak nie sposób nie zauważyć wszechobecnego szału na drążone dynie, wiszące i świecące w oknach czy sklepowych witrynach kościotrupy czy dzieciaki latające po domach z nadzieją, że dostaną cukierka, a nie pastę do zębów. Nie mogłem jednak przegapić premiery nowej pomady marki Suavecito, która łączy w sobie i jesień i Halloween. Mowa tu o nowości na polskich półkach, czyli Suavecito Fall 2017 o zapachu Oak Moss !

Nie tak dawno na włosach nosiłem Suavecito Bamboo Lotus, czyli letnią wersją pomady od Suavecito, a dziś chciałbym wam zaprezentować edycję jesienno-halloweenową.

źródło: suavecito.com

Opakowanie i zawartość Suavecito Oak Moss

Jeśli chodzi o edycje limitowane pomad Suavecito to opakowanie oraz zapach to dwa najważniejsze aspekty. Dlatego też moja recenzja najbardziej skupi się na tych dwóch rzeczach. Jak wiadomo generalnie receptura pomad się nie zmienia, a efekty działania produktu na włosach zazwyczaj są podobne. Jeśli chodzi o opakowanie nowego Suavecito to marka przeszła samą siebie, ale od początku. Puszka jest plastikowa i w czarnym kolorze. Etykiety zdobiące pojemnik są w kolorach jesieni czyli: czerwień, brąz, pomarańcz, żółć, złoto. Barwy Halloween reprezentują fiolet, zieleń oraz biel. Jesień reprezentują kolorowe liście, które fruwają po etykiecie, a o Halloween ma przypominać nie tylko szkielet na wieczku, ale również powyginane drzewa, nawiedzony domek czy ociekający śluzem napis Suavecito. Najlepsze jest jednak to, że po zgaszeniu światła puszka świeci na zielono ! Efekt ten udało się uzyskać poprzez nałożenie fluorescencyjnej farby na kontury grafik. Zresztą sami zobaczcie jak kapitalnie się to prezentuje ! Zdecydowanie najlepsza jak do tej pory edycja od Suavecito !

autor zdjęcia: Łukasz Maksymilian Abramczyk

Pojemność: 113 g

Kolor: żółtawy/przezroczysty

Konsystencja: niezmiennie, dosyć zbita i gęsta żelowa

Typ: wodna

Zapach Suavecito Oak Moss

Zapach jest drugą bardzo istotną sprawą jeśli chodzi o edycje limitowane. Bardzo cieszy mnie to, że zapach pomad się zmienia bo jak wiecie nie jestem specjalnie fanem klasycznego kolońskiego Suavka. Woń Bamboo Lotus zwalała z nóg, ale powiem wam szczerze, że to co wydobywa się z puszki tej edycji to jeden wielki sztos. Na początku zapach może być nieco nieśmiały bo pierwsze nuty zapachowe jakie nas trafiają to delikatna woń jakby wody kolońskiej, nieco podobna do pomady Heavy Hold od American Crew lub ostatnio recenzowanej 02 Classic Pomade od The Bearded Man Company. Jednak po wyjęciu produktu z opakowania i wsmarowaniu we włosy zapach budzi się do życia i oto uderza nas woń mchu, kory dębu, lasu itp. Oak Moss to bardzo świeży i przyjemny zapach, który utrzymuje się na włosach cały dzień i przypomina o sobie przy mocniejszym ruchu głową. Jak do tej pory mój faworyt jeśli chodzi o zapachy marki Suavecito.

Skład Suavecito Oak Moss


Skład pomady Fall 2017 jest identyczny co klasycznego Firme Hold: Water (Aqua), Ceteareth-25, Glycerin, PEG-7, Glyceryl Cocoate, PEG 40 Hydrogenated Castor Oil, Fragrance (Parfum), DMDM Hydantoin Caramel, Simethicone, PVP, PEG-8 Beeswax, Methylparaben, Polysporbate 20.

Aplikacja i stylizacja ze Suavecito Oak Moss

Pomada wybiera się z opakowania bardzo łatwo, a to dzięki przyjemnej żelowej konsystencji. Rozcieranie w dłoniach nie stanowi większego problemu, chociaż delikatny opór typowy dla mocnych wodniaków jest wyczuwalny. Poniżej zdjęcia moich włosów z nałożonym produktem:

Zmywanie: wodą

Dla fryzur: klasycznych uczesanych/zalizanych grzebieniem takich jak slick, side part, pomp itp.

Do włosów: każdej długości, każdego rodzaju

Cena: 80-85 zł; zdecydowanie dużo, ale tu płacimy za wersję limitowaną, czadowe opakowanie i nowy zapach !

Wydajność: 2/3

Podsumowanie Suavecito Oak Moss

Suavecito Fall 2017 o zapachu Oak Moss to jak do tej pory najlepsza limitowana edycja od amerykańskiej marki. Nie mam nad czym deliberować. W tym wydaniu podoba mi się wszystko: fantastyczne jesienno-halloweenowe opakowanie, które świeci w ciemności, przepiękny męski, kolońsko-mchowo-dębowy zapach, mocny chwyt, średni połysk. Pomada nawet nie zasycha jakoś szczególnie mocno przy niewielkiej ilości i nie przesusza włosów. Co innego jak nałożymy za dużo i na włosy wilgotne, wtedy możemy spodziewać się hełmu, nie do przebicia, a na końcu efektu sianowatych włosów. Jeśli tak jak ja nie przepadacie za klasycznym zapachem Suavka, to to edycja przypadnie wam do gustu bo jest kompletnie oryginalna i odjechana. Polecam fanom marki z kościotrupem w logo oraz wszystkim, którzy szukają mocnego chwytu, średniego połysku, fajnego zapachu i produktu do klasycznych zaczesek.

Swój egzemplarz zakupiłem w zaprzyjaźnionym barber shopie Petrolhead Barbershop Żory.

A teraz sprawdź koniecznie recenzję wideo tej pomady. Jeśli lubisz halloweenowe klimaty zostaw łapkę w górę, a żeby być na bieżąco subuj kanał ! Wpadnij też na mojego “fejsa” i insta !

Exit mobile version