Zapuszczanie brody czas start !

IMG_4000 (2)

Skoro czytasz ten post to z pewnością przeszła Ci przez głowę myśl o zapuszczeniu brody lub też jesteś już w trakcie tego procesu. Co więcej, jesteś z tych facetów, którzy preferują posiadanie brody. W tej części poradnika postaram się opisać jak wygląda proces zapuszczania brody oraz przybliżyć Ci z czym jest on związany. Zapraszam ! Co powinieneś wiedzieć zanim zaczniesz zapuszczać brodę. Po pierwsze musisz tego chcieć. Bez samozaparcia i silnego postanowienia nic nie zdziałasz. Niby broda rośnie sama i praktycznie nic nie musisz więcej robić, jeśli jednak byłeś przyzwyczajony do golenia się na gładko co 2-3 dni to przygotuj się mentalnie bo zapuszczenie brody będzie od Ciebie wymagało dużo cierpliwości i przełamania własnych barier. Po kilku tygodniach Twoja broda będzie już na tyle długa, że zaczniesz odczuwać dyskomfort. Komfort, do którego byłeś przyzwyczajony zniknie, bowiem broda zacznie Ci przeszkadzać. Będzie Cię swędzieć, kłuć, drapać. Jest na to sposób – olejek do brody (ale o tym później). Kładąc się spać możesz mieć problem z ułożeniem twarzy na poduszce – broda będzie Cię kłuć i “chrzęścić”. W tym momencie dużo osób odpuszcza, wiem to z doświadczenia bo podchodziłem do zapuszczania brody kilka razy. Musisz być przekonany, że tego chcesz. Broda na początku nie będzie z Tobą współpracować. Ale bądź mężczyzną ! Gdyby brodę mógł zapuścić każdy to pewnie dzieci i kobiety również miałyby zarost (może ciut przesadziłem). W każdym razie nie poddawaj się bo po pewnym czasie Twoja skóra twarzy przyzwyczai się do obecności brody i etap swędzenia będziesz miał za sobą.

Zapuszczając brodę musisz liczyć się również z tym, że Twój wygląd zacznie się zmieniać. Kształt Twojej twarzy może się zmienić. Jednym to nie przeszkadza, natomiast inni mogą mieć problem z zaakceptowaniem swojego nowego wizerunku. Co więcej, reakcje Twojego otoczenia mogą być różne. Znajomi mogą na Ciebie krzywo patrzeć i komentować Twoją brodę, a nawet podpowiadać Ci abyś się ogolił bo źle wyglądasz. Nie wszystkim będziesz się podobał, ale na pewno znajdzie się grupa osób, które poprą Twój wybór i zachwalą Twoją brodę. Jeśli Twoja dziewczyna, partnerka lubi męski zarost i uważa, że wyglądasz dobrze, a wręcz komplementuje Cię to masz ogromne szczęście i wsparcie najbliższej Ci osoby (bardzo optymistyczny scenariusz). To również motywuje.

Skoro wiesz już z czym związane jest zapuszczanie brody to pewnie chciałbyś wiedzieć kiedy będzie najlepszy moment aby takową brodę zapuścić. I tu odpowiedzi jest kilka, a na myśl przychodzą mi dwie główne. Pierwsza – kiedy chcesz. To Ty decydujesz kiedy zaczynasz zapuszczać brodę, nie zważając na nic. Drugą opcją i zarazem bardzo dobrym pomysłem jest okres wakacji, urlopu. Wyjedź gdzieś na dłużej i umyślnie nie zabierz ze sobą maszynki do golenia. Podczas odpoczynku w górach czy na plaży, spędzając aktywnie czas i wypełniając całe dni atrakcjami różnej maści, po prostu zapomnisz o goleniu.

Jest jeszcze jeden aspekt, o którym nie wspomniałem. Każda broda jest inna. Mężczyźni są różni. Twój zarost może zacząć pojawiać się już w okresie gimnazjum, a innym zacznie “sypać się” dopiero na studiach. To jest już kwestia genetyki i tego nie przeskoczysz. Co więcej, nie każdy mężczyzna ma regularny zarost. Jedni mogą mieć bardzo gęste włosy, a inni rzadkie. Są też tacy, którzy mają “kępki” zarostu porozrzucane po twarzy. Jakiej brody byś nie miał, to pamiętaj, że jeśli jej nie zapuścisz nie dowiesz się jak będziesz wyglądał. Ta decyzja należy do Ciebie.

Zapuszczanie brody może być ciekawym doświadczeniem dla mężczyzny. Uczymy się wtedy cierpliwości, wytrwałości i pokory. Co więcej, to bardzo długi proces i musisz być zmotywowany, ale efekty Twojego zaangażowania mogą się opłacić. Tak naprawdę nic nie tracisz, a zyskać możesz dużo. Jeśli natomiast nie spodoba Ci się Twój nowy wizerunek zawsze możesz chwycić maszynkę i wrócić do punktu wyjścia.

4 thoughts on “Zapuszczanie brody czas start !

  1. Mój szanowny kolego przyjacielu, uważam że to nie poradnik lecz straszne “kocopoły” które w żaden sposób nie radzą ( chociaż to niby tak miało być) to jest raczej wstęp do …

    ale tak na prawdę to strata czasu to co tu napisałeś! i

    NIE CZYTAĆ!

    1. Dziękuję za subiektywną opinię. Owszem ten wpis jest swego rodzaju wstępem do reszty poradnika, który jak pewnie zauważyłeś składa się z kilku części. Pojawią się one niebawem. Pozdrawiam.

  2. Witam 😉

    Czy wiesz moze, ktore olejki badz balsamy do brody maja w swoim skladzie olejek rycynowy 😉 ? pozdrówka

    1. Tak naprawdę spora część dostępnych olejków ma w sobie olej rycynowy. Szukaj na etykietach słowa ricinus communis albo castor oil 🙂 albo wpisz w wyszukiwarkę na blogu to na pewno coś znajdzie 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.