Midnight Sense to ostatni z trzech braci jeśli chodzi o olejki od East Beard Company. Dwa pierwsze mnie nie zawiodły, a wręcz uwiodły. Czy ten olejek również podbije serce mojej brody?
Jak już wspomniałem to trzeci i ostatni (jak na chwilę obecną) olejek od EBC, który miałem przyjemność testować. Z góry dziękuję Radkowi Czapczykowi z The Bushy Beard za udostępnienie mi olejków. A teraz przechodzimy dalej:
Opakowanie: buteleczka z ciemnego szkła z metalową zakrętką, brakuje mi jedynie dozownika, ale większe butelki mają już aplikator; bardzo fajne są etykiety, każda ma ramkę w innym kolorze, który może kojarzyć się z nazwą lub składnikami użytymi do wytworzenia olejku. I tak w przypadku Midnight Sense bardzo trafnym jest niebieska ramka, która kojarzyć się może z północą.
Waga: 10 ml; olejek dostępny jest również w większej butelce 50 ml
Zapach: producent opisuje go jako “bardzo rześki i świeży zapach cytrusów i wetiweru” – cóż, ciężko się nie zgodzić bo faktycznie jak się dowiecie za chwilę te składniki są w olejku, natomiast jak dla mnie to olejek pachnie w h i s k y z c o l ą – i nie jest to zarzut, ale zaleta ! Kto nie chciałby czuć pod nosem zimnej łychy z colą, szczególnie w takie upalne dni jak ostatnio? Plus dla EBC ! Domyślam się, że “odbiór” zapachu może być dla każdego inny i inaczej też pachniał będzie na brodzie, ale to moje subiektywne odczucie (nawet na zdjęciu powyżej ma kolor whisky !)
Jeśli chodzi o składniki są one w 100% naturalne. Na pewno jeśli ktoś z was czytał recenzje poprzednich olejków od EBC to zdążyliście zorientować się, że część składników jest taka sama – nazwałbym to bazą olejku.
Składniki:
- Prunus amygdalus dulcis – olejek migdałowy, który zawiera witaminę E (określaną często jako eliksir młodości) działa odżywczo, usprawnia odbudowę komórkową, poprawia ukrwienie skóry oraz chroni ją przed szkodliwym działaniem promieniowania UV.
- Prunus armeniaca – morela pospolita.
- Simmondisia chinensis – simondsja kalifornijska, inaczej jojoba – wzmacnia warstwy cementu międzykomórkowego, co w efekcie zapobiega wysuszaniu skóry.
- Ricinus communis – rącznik pospolity (olejek rycynowy), którego zadaniem jest zahamowanie wypadania włosów, wzmocnienie ich oraz nawilżenie i nadanie im gęstości.
- Argania spinosa – argania żelazna, z której tłoczony jest olejek arganowy, który ma bardzo dużo właściwości odżywczych, a jako ciekawostkę dodam, że Olej to jeden z najdroższych i najbardziej cenionych olejów na świecie (często zwany płynnym złotem Maroka).
- Tocopherol – witamina E
- Pantenol – prowitamina B5; działa nawilżająco
- Vetiveria zizanioides – wetiweria pachnąca – jest to rodzaj trawy rosnącej w Azji, która używana jest w olejkach eterycznych – otrzymuje się z niej olejek wetiweriowy lub khus-khus.
- Boswellia carteri (cartelli) – kadzidłowiec Cartera – roślina z Afryki, która wytwarza olibanum – substancję działają przeciwbólowo, immunostymulująco i uspokajająco, a także przeciwbakteryjnie.
- Mentha piperita – mięta pieprzowa – ma bardzo dużo zastosowań np. w lecznictwie, a olejek miętowy jaki z niej powstaje to również środek odkażający i uspokajający.
- Citrus limonum – cytryna zwyczajna – ma właściwości antybakteryjne i antyseptyczne oraz bardzo ładnie pachnie.
Kolor: bardzo jasny żółty
Połysk: średni
Aplikacja: przy użyciu pipetki bezproblemowa aplikacja, natomiast wylewając olejek bezpośrednio z buteleczki trzeba uważać aby nie wylać go zbyt dużo; większe butelki jak już wspomniałem mają aplikator.
Zmywanie: mydłem, szamponem i ładnie schodzi.
Cena: świetna ! za 10 ml zapłacimy tylko 35 zł (w tym momencie to cena promocyjna na The Bushy Beard); za dużą buteleczkę zapłacimy 70 zł (również cena promocyjna).
Chcesz kupić olejek Midnight Sense? Kliknij tutaj: 10 ml lub 50 ml
Podsumowując, olejek Midnight Sense nie zawiódł mnie, a wręcz pozytywnie zaskoczył. Jak w przypadku Bad Intention oraz I Don’t Know, olejki od EBC to wysoka jakość wykonania, przemyślana receptura, a co ważne polska produkcja. Olejek świetnie działa na brodę, zmiękcza ją, nawilża, ładnie pachnie, nie powoduje podrażnień, działa antybakteryjnie i nie pozostawia tłustego filmu pomimo średniego połysku. Wchłania się bardzo dobrze i długo utrzymuje się na brodzi w postaci przyjemnego zapachu (whisky z colą). Polecam zakupić wszystkie trzy i stosować na zmianę. Fajnie, że do wyboru jest ich kilka bowiem każdy znajdzie coś dla siebie. Co więcej, można dopasować olejek do pory dnia. Na wieczór Midnight Sense, wychodzisz gdzieś z dziewczyną – Bad Intention. Nie masz dziś pomysłu na siebie – I Don’t Know. Każdy z olejków ma fantastyczne właściwości, które odżywią Twoją brodę. Polecam !
Więcej o East Beard Company znajdziesz tutaj:
facebook – https://www.facebook.com/EastBeardCompany
sklep The Bushy Beard – http://thebushybeard.com/olejki-do-brody