Graham Hill (Rascasse, Arnage, Mulsanne) – recenzja kosmetyków do brody

Przechodzimy do ostatniej recenzji produktów marki Graham Hill. Tym razem na warsztat wziąłem linię do pielęgnacji brody, która składa się z proszku do mycia brody Rascasse, olejku do brody Mulsanne i balsamu Arnage. Zapraszam do lektury !

Rascasse Beard Wash Cleansing Powder

Opakowanie i zawartość

Zaczniemy od produktu, który od samego początku najbardziej mnie zaciekawił ponieważ pierwszy raz w życiu widzę proszek/puder do mycia brody. Testowałem już mydła, szampony ale z proszkiem spotykam się po raz pierwszy. Proszek do brody mieści się w czarno-granatowym plastikowym opakowaniu z dozownikiem u góry.

Pojemność: 40 g

Kolor: biały

Konsystencja: puder

Zapach: pomarańczowy

Skład pudru do brody i efekty

Co jak co ale puder do brody (wraz z balsamem Arnage) jest jednym z bardziej bogatych w składniki odżywcze produktem z całej linii Graham Hill. Mamy tu np. nawilżający i odżywczy wyciąg z ryżu, olejek jojoba, leczniczy jałowiec wirginijski czy olejek pomarańczowy. Składniki te sprawiają, że broda po myciu jest miękka, nawilżona i zdrowo wygląda.

Sposób użycia: po otwarciu wieczka wysypujemy trochę proszku na dłoń i zalewamy wodą. Biały puder w połączeniu z wodą zamienia się w pianę, którą nakładamy na brodę. Piana, którą uzyskujemy nie jest duża, ale w miarę pozwala na obmycie brody średniej długości.

Cena: 61,50 zł to całkiem dużo jak za średnio wydajny puder w opakowaniu 40 g, ale przy codziennym użytkowaniu wystarczył mi na 1,5 miesiąca.


Mulsanne Relaxing Beard Oil

Opakowanie i zawartość

Olejek mieści się w szklanym, przydymionym flakonie z plastikową pompką dozująca. Wygląda całkiem elegancko. Jedyny minus matowego wykończenia buteleczki jest taki, że gdy mamy ręce brudne od olejku i dotkniemy flakonu to odbiją się na nim nasze palce.

Pojemność: 30 ml

Kolor: przezroczysty

Konsystencja: olejek jest dosyć gęsty i skoncentrowany

Zapach: kosmetyczny jak inne produkty marki Graham Hill; bardzo długo utrzymuje się na brodzie.

Skład olejku do brody

I tu trzeba zadać sobie pytanie czy Mulsanne to olejek do brody czy po prostu… preparat do brody. Piszę tak dlatego, że olejki do brody to zazwyczaj kompozycja różnego rodzaju olejów np. arganowego, jojoba, z migdałów itd. Patrząc na skład “olejku” Graham Hill ciężko stwierdzić czy jest to olej czy nie. Jedyny w całym składzie olej to jojoba. Bazą preparatu jest emolient tłusty – trójgliceryd kaprylowo – kaprynowy. Na końcu składu Linalool, Citranellol itd. Mimo, że emolient ten jest naturalnego pochodzenia dla mnie mało jest olejków w tym “olejku”.

Sposób użycia: wycisnąć pompką pożądaną ilość na dłoń i wmasować w brodę

Efekty: broda jest nawilżona i miękka; olej nadaje duży połysk; wchłania się stopniowo w ciągu dnia.

Cena: 61,50 zł to dosyć standardowa cena jak za olej 30 ml; do tego produkt jest wydajny.


Arnage Face & Beard Balm

Opakowanie i zawartość

Balsam do twarzy i brody występuje w plastikowej butelce podobnej do tej od szamponów. Butelkę wieńczy czarna zakrętka z “przełącznikiem”, który ukazuje otwór przez który dozujemy balsam. Butelka jest schludna i elegancka.

Pojemność: 200 ml

Kolor: biały

Konsystencja: kremowa; przypomina nieco balsam po goleniu; łatwo się rozciera i dosyć szybko wchłania.

Zapach: kosmetyczny, charakterystyczny dla marki Graham Hill

Przeznaczenie: balsam do brody + balsam do goleniu

Skład balsamu

Bazą jest woda, glikol (działanie nawilżające) oraz wspomniany wcześniej emolient tłusty – trójgliceryd (…). W składzie znajdziemy też odżywczy olej jojoba, skwalen (lekki olej, antyoksydant, zapewnia miękkość i elastyczność skóry), pantenol, arganinę (aminokwas – ma silne działanie nawilżające) i odświeżający mentol.

Sposób użycia: po goleniu wmasować w skórę brody i szyi; można też wmasować w brodę w celu odżywienia jej.

Efekty: Kompozycja powyższych składników sprawi, że skóra po goleniu będzie ukojona i nawilżona, a broda zdrowa i zadbana. Balsam ma działanie odżywcze. Nie ma funkcji modelującej brodę ponieważ jest zbyt lekki.

Cena: 61,50 zł – w tym wypadku cena jest bardzo korzystna bo otrzymujemy 200 ml wydajnego balsamu.


Podsumowanie kosmetyków do brody Graham Hill

Wszystkie z wymienionych powyżej kosmetyków przetestowałem na swojej brodzie i skórze. Najbardziej zaskoczył mnie puder do mycia brody. Jestem pod wrażeniem samej formuły tego specyfiku. Mimo, że produkt nie pieni się mocno, można nim umyć brodę jak trzeba. Szkoda tylko, że jest mało wydajny przy mojej długości brody. O balsamie Arnage powinienem wspomnieć we wpisie o goleniu, ponieważ może być stosowany zamiennie z tonikiem po goleniu. W przeciwieństwie do toniku jest łagodniejszy i dobrze nawilża skórę, nie podrażniając jej (opcja dla osób z wrażliwą skórą). Na koniec zostaje nam “olejek”, który jak najbardziej spełnia swoją funkcję, ale ja nazwałbym go preparatem do brody z tytuły praktycznie braku olejków w składzie. Cenowo produkty nie wypadają źle, balsam i olejek są bardzo wydajne. Jeśli używasz pomad do włosów marki Graham Hill to polecam Ci sprawdzić kompatybilne produkty do brody.

Przypominam, że w sklepie Graham Hill (https://www.grahamhill-kosmetyki.pl/) otrzymujesz darmową dostawę !

A teraz zobacz kosmetyki do brody w akcji. Zostaw suba i łapkę w górę !

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.