BIOnly Roots – recenzja kosmetyków do włosów i brody

O marce BIOnly Roots pierwszy raz usłyszałem na brodatych grupach na facebooku. Sporo brodaczy polecało kosmetyki tej rzeszowskiej manufaktury. Kiedy dostałem propozycję sprawdzenia ich na własnej skórze nie wahałem się bowiem lubię testować nowości z naszego rodzimego rynku. BR to profesjonalna linia kosmetyków dedykowana mężczyznom. Receptury tworzone są w oparciu o BIOskładniki i idealnie sprawdzą się w codziennej męskiej pielęgnacji. Dziś opowiem Wam o serii konopnej, która bazuje na zimnotłoczonym olejku konopnym.

Szampon do włosów z olejem konopnym BIOnly Roots

Opakowanie szamponu

Zaczniemy od szamponu do włosów, który otrzymujemy w solidnej plastikowej butli w czarnym kolorze o pojemności 300 ml. Produkt dozujemy z pomocą bardzo dobrze wykonanej pompki z systemem open/stop co przyda się bardzo w podróży. Butelkę zdobi czarna etykieta z kontrastującymi srebrnymi grafikami i napisami. W centrum znajdziemy logo marki oraz symbol drzewa, które w pewnym stopniu przypomina Yggdrasil, czyli Drzewo Strasznego (Odyna) z mitologii nordyckiej. Grafika ładnie połyskuje, a zarazem jest minimalistyczna i schludna. Etykieta jest rzecz jasna wodoodporna. Ładnie się to wszystko komponuje i dopełnia z nazwą marki. Tylna etykieta informuje nas o przeznaczeniu szamponu i jego składzie.

Zawartość (konsystencja, kolor, zapach)

W środku butelki znajdziemy szampon o żelowej konsystencji i transparentnym kolorze. Szampon bardzo łatwo się rozciera i spienia na włosach. Nie potrzeba go zbyt wiele by umyć całe włosy, jest bardzo wydajny. Muszę przyznać, że najbardziej chyba uraczył mnie zapach linii konopnej, który jest niesamowicie świeży i przyjemny. Podczas mycia dają wyczuć się nuty zapachowe cytryny, miodu, imbiru, goździka co bardzo przypomina mi świąteczną herbatkę, taką na rozgrzanie w zimny grudniowy wieczór. Wg producenta na zapach składa się cytryna, lawenda, rozmaryn i goździk, ale szampon ma tak aromaterapeutyczne właściwości, że popuściłem wodze fantazji by opisać dla Was ten zapach.

Skład i działanie

Skład kosmetyku BIOnly Roots to 98% składników naturalnego pochodzenia i 100% substancji wegańskich. Bardzo mnie to cieszy ponieważ jak wiecie lub nie od 2 lat jestem wegetarianinem i cenię sobie takie produkty. Pełny skład kosmetyku znajduje się na stronie producenta, a ja skupie się na tym najciekawszych substancjach aktywnych.

• olej z nasion konopii – przede wszystkim łagodzi podrażnioną skórę głowy oraz regeneruje i odżywia włosy; dodatkowo zwiększa odporność naszej skóry na czynniki zewnętrzne takie jak wiatr, słońce itd.
• gliceryna – dodaje naszym włosom połysk i gładkość w dotyku, nawilża.
• ekstrakt ze skrzypu polnego – posiada dużo składników mineralnych przez co utrzymuje naturalną równowagę skóry i poprawia jej witalność.
• prowitamina B5 – regeneruje włos

Po tygodniu stosowania szamponu BR muszę przyznać, że moje włosy wyglądają zdrowo i dobrze się z nimi czuje. Moje zapuszczanie włosów po goleniu głowy to ciężki proces ponieważ walczę jednocześnie z nadmiernym wydzielaniem się sebum i jednocześnie miejscową suchością skóry głowy. Szampon pomaga mi zachować odpowiedni balans i niweluje wszelkiego rodzaju dolegliwości. Włosy po użyciu są miękkie i mam wrażenie że rosną mocniejsze.

Moja ocena:

Szampon kupicie na oficjalnej stronie marki bionly.pl za 45 zł co uważam jest bardzo przyzwoitą ceną jak za tą pojemność i jakość kosmetyku.

Szampon do brody z olejem konopnym BIOnly Roots

Opakowanie i zawartość

Szampon do brody mieści się w bardzo podobnym pojemniku do ten do włosów. Butla ma 200 ml i pompkę do dozowania produktu. Szampon jest żelowy i dobrze się rozprowadza na wilgotnej brodzie. Pachnie równie ładnie co reszta kosmetyków z serii konopnej.

Skład i działanie

Szampon do brody również posiada ciekawe substancje, które mają dobroczynny wpływ na nasz zarost i brodę. Tak jak w szamponie do włosów mamy tutaj olej konopny, glicerynę czy prowitaminę B5. Dodatkowo w środku znajdziemy:

• ekstrakt z korzenia łopianu – jego działanie to łagodzenie i odświeżenie przy jednoczesnym myciu i pielęgnacji zarostu.
• hydrolizowane proteiny pszenicy – do ich zadań należy pomoc w nawilżeniu zarostu oraz jego ochronę.

Moja broda po zastosowaniu szamponu była po pierwsze bardzo fajnie odświeżona, umyta i czysta. W dotyku bardzo przyjemna i miękka. Zdarzało mi się już myć brodę wieloma szamponami, niektóre z nich dawały zadowalające efekty finalne, ale proces mycia był mało przyjemny np. szampon wydawał się bardzo szorstki. W przypadku BIOnly Roots wszystko jest tak jak bym sobie tego życzył i naprawdę nie mam się do czego przyczepić.

Moja ocena:

Olejek do brody i skóry z olejem konopnym BIOnly Roots

Opakowanie i zawartość

Olejek BIOnly z serii konopnej występuje w czarnej szklanej buteleczce o pojemności 30 ml. Szkło zdobi czarna etykieta ze srebrnymi aplikacjami. Olejek nakładamy na brodę pipetą. Jestem raczej fanem pompek, ale nie to jest najważniejsze. Liczy się wnętrze, a to jest bogate ale o tym zaraz. Dodatkowo olejek przechowujemy w kartonowym pudełku, które zostało bardzo ładnie i szczegółowo “obrendowane”.

Olejek ma słomkowy kolor i jest w miarę rzadkim olejem. Aplikuje się na brodę przyjemnie i fajnie wciera. Produkt jest lekki, nie tłuści brody, bardzo szybko się wchłania i przepięknie pachnie.

Skład i działanie

Olejek jest naturalny w 99%, a jego skład to unikalna kompozycja naturalnych olejów – konopnego, migdałowego, arganowego i jojoba, a także olejków eterycznych: rozmaryn, lawenda, goździk i cytryna.

• olej konopny – zawiera bogactwo kwasów tłuszczowych omega-3 i  oraz kwas alfa-linolenowy, stearydynowy, gamma-linolenowy i linolowy, a co za tym idzie świetnie wspiera skórę suchą i podrażnioną.

Po zastosowaniu olejku moja broda była miękka w dotyku, odżywiona, zabezpieczona przed utratą zbyt dużej ilości wody. Nie była też tłusta i obciążona produktem. Do tego ładnie pachniała i miała zdrowy wygląd.

Cena olejku to 75 zł czyli raczej typowa cena za 30 ml produktu.

Moja ocena:

Balsam do brody miodowo-konopny BIOnly Roots

Opakowanie i zawartość

Balsam znajduje się w przysadzistej metalowej puszce w czarnym kolorze. Pucha ma pojemność 60 ml. Wieczko posiada gwintowaną zakrętkę, więc mamy pewność, że produkt jest zawsze dobrze zabezpieczony. Etykieta na wieczku przedstawia logo marki, a tylna zawiera info o składzie itd. Dodatkowo puchę wkładamy do kartonowego pudełeczka.

Balsam ma miodowy kolor, a jego konsystencja bardzo przypomina… miód (w takiej bardziej stałej formie). Produkt mimo, że nie jest kremowy wybiera się dobrze i równie bez problemu rozciera w dłoniach czy na brodzie. Jego zapach to te same nuty co w innych kosmetykach z linii konopnej z dodatkiem miodu.

Skład i działanie

Skład balsamu to 100% naturalnych składników. Główne nuty grają tu wosk konopny, pszczeli oraz miód. W środku znajdziemy również:

• masło shea
• masło kakaowe
• oleje: arganowy, konopny, ze słodkich migdałów, kokosowy i rycynowy

Balsam posiada średni chwyt, ale całkiem fajnie ogarnia te pojedyncze włosy odstające z brody. Po jego zastosowaniu broda jest okiełznana, naoliwiona. I wszystko jest ok poza jednym szczegółem. Balsam wydaje się być też nieco tłusty na twarzy i może powodować uczucie ciężkości na brodzie. Bardzo długo się wchłania. Warto uważać z ilością. Zapach przyjemny, idealny na jesienno-zimowy okres.

Cena za 60 ml naturalnego balsamu o średnim chwycie i naturalnym połysku to 65 zł. Moja ogólna ocena tego produktu:

Po miodowo-konopny balsam BIOnly zgłoś się poniżej:

Podsumowanie

Kosmetyki BIOnly wywarły na mnie pozytywne wrażenie. Podoba mi się strona wizualna – kontrast czerni ze srebrem, solidne pojemniki, odniesienia do mitologii nordyckiej. Doceniam też skład kosmetyków – ich naturalność i precyzyjny dobór składników wegańskich. Strona zapachowa to również plus, szczególnie w przypadku trzech pierwszych kosmetyków, które są mega świeże. Miód w balsamie dodaje nieco słodyczy i ciężkości. Co do działania kosmetyków nie mam się naprawdę do czego przyczepić – szampony pięknie myją, i nawilżają, olejek dumnie chroni brodę i odżywia skórę, balsam układa i stylizuje. Stosunek ilości i jakości do ceny również zbalansowany w odpowiedni sposób. Myślę, że nie można przejść obojętnie obok marki BIOnly i jej kosmetyków. Zresztą sprawdźcie sami…