Reuzel to marka, której nie trzeba nikomu przedstawiać. Każdy szanujący się pomadowy świr, każdy barber czy fryzjer męski kojarzy Leena i Bertusa, ich salon barberski Schorem w Holandii oraz flagowe pomady do włosów. Jako, że za oknem już późna jesień, zimo, ciemno i pada to marka ze świnką w logo postanowiła wprowadzić na nasze włosy nieco wody, słońca, piasku, generalnie nieco więcej luźnego surferskiego klimatu, a to za sprawą nowego produktu do stylizacji włosów Reuzel Surf Cream. To co gotowi złapać falę? Zapraszam!
Surf Cream – opakowanie i zawartość
Opakowanie
Reuzel Surf Cream mieści się w typowej dla marki przysadzistej metalowej puszcze. Co prawda print na wieczku nie jest już taki “uświniony” ale nadam mamy tu świniaka tym razem surfujęcego na desce. Wieczko jest niebieskie i kojarzy się z wodą. Dół puchy jest szary. Pojemność opakowania to 95g, czyli dosyć niestandardowa wielkość bo Reuzel przyzwyczaił nas już do 113g i 35g, a tu mamy coś pomiędzy. Reuzel twierdzi, że jest to taki trochę większy travel size ale ciągle mieszczący się w przedziale do 100 ml które można zabrać w podróż samolotem. Ogółem opakowanie nadal mi się podoba, jest przyjemne na oka.
Co w środku?
A w środku mamy białą masę, która w konsystencji przypomina krem ale jakby z domieszką piasku bowiem po wybraniu produktu i roztarciu go w dłoniach można wyczuć szorstkość i swoistą piaskowość. Pomada wybiera się łatwo i rozciera bez oporu. Co ciekawe pasta ta ma być bezwonna. Wąchając zawartość puchy coś tam czuć ale nie jest to żaden definiowalny zapach, więc przyjmijmy że faktycznie nie pachnie. Jest to zabieg celowy po to aby móc wymieszać produkt z innymi posiadającymi zapach, a żeby te się nie gryzły. Trochę jednak szkoda, bo Reuzel umie w zapachy i można było pokombinować coś z jakimś letnim zapachem np. morskim, czy jakąś pina coladą lub innym zapachem kojarzącym się z plażą i surfingiem.
W składzie z ciekawszych substancji mamy glinkę kaolin, która ma właściwości łagodzące oraz olej kokosowy kondycjonujący włosy.
Surf Cream – aplikacja i efekty
Krem Reuzela można nakładać na włosy wilgotne lub suche i ta druga opcja jest bardzie sugerowana przez producenta. Surf Cream powinien nadać włosom lekkie utrwalenie, matowe wykończenie i teksturę. Tak jak wspomniałem wcześniej aplikacja jest naprawdę gładka i bezproblemowa. Co do efektów:
- krem zapewnia lekki chwyt
- pozwala na swobodne przeczesanie włosów w ciągu dnia
- włosy można przeczesać ręką, ale grzebieniem już lekko ciągnie
- dodaje tekstury i trochę objętości
- zapewnia suchy matowy wygląd włosów (tak jakbyśmy byli po całym dniu na plaży)
- mimo wszystko włosy nie wyglądają na przesuszone i zniszczone i są o dziwo miłe w dotyku choć czuć na nich piaskowy feel, ale nic na dłoniach nie zostaje
- włosy po całym dniu z kremem na włosach wyglądają dobrze i nawet lepiej niż świeżo po aplikacji
Zmywanie Surf Cream jest bezproblemowe i faktycznie produkt da się zmyć z włosów samą wodą. Producent poleca również łączenie go z innymi kosmetykami np. Surf Tonic czy Clay Spray w celu uzyskania jeszcze fajniejszych efektów. Surf Tonic dodatkowo nada włosom objętości, tekstury i lekkiego chwytu oraz matowego wykończenia.
Reuzel Clay Spray to spray do włosów mający na celu nadać im objętość, teksturę, pogrubić włosy i odżywić (posiada ekstrakty z pokrzywy, skrzypu i rozmarynu). Ma mętną wodnistą konsystencję i przyjemny miętowo-waniliowy zapach. Fajni współgra z Surf Cream’em. Włosy są lekko utrwalone, miękkie i można je łatwo przeczesać. Recenzję Matte Clay i Matte Paste znajdziecie na moim kanale YouTube.
Surf Cream – podsumowanie
Widać, że marka Reuzel już od pewnego czasu goni rynek i proponuje nam dużą ilość produktów matowych (kilka z nich już recenzowałem) ale chyba dopiero teraz faktycznie udało się im uzyskać matowy produkt w pełni znaczenia tego słowa. Surf Cream to suchy mat, nie satynowy mat czy mat z lekkim połyskiem. Krem jest przyjemny w odbiorze, fajnie się wybiera i aplikuje. Jeśli lubisz nosić swoje włosy luźno to ten kosmetyk będzie dla Ciebie idealny. Jest mat, jest luz, jest łatwa zmywalność, brakuje zapachu moim skromnym zdaniem. Poza tym to naprawdę fajny produkt. Krem jest trochę droższy niż dotychczasowe Ruzele.
Reuzel Surf Cream możecie złapać w sklepie barberstore.pl, a z kodem rabatowym beardrust otrzymacie 10% rabatu.
#beardrust #reuzelpolska #barberstore.pl #współpraca
