O marce Viking’s Spirit wspominałem wam już co nieco w brodatych newsach. Jest to nowa, polska marka kosmetyków do brody stworzona przed dwójkę przyjaciół – Michała i Łukasza, których miałem okazję poznać osobiście na tegorocznych targach Beauty Days. Chłopaki są pozytywnie zakręceni na punkcie życia, natury, nordyckich klimatów. Dziś chciałbym przedstawić wam ich pierwszy olej do brody – Odyn.
Opakowanie i zawartość olejku Odyn
Odyn dał uwięzić się w kartonowej tubie. Tuba zabezpieczona jest banderolą tak aby bóg wojny przedwcześnie nie opuścił tuby. Od góry widać kontrastujące logo marki VS. Olej mieści się w szklanej butelce z czarno-białą etykietą oraz funkcjonalną pipetą. Na etykiecie znajdziemy skład olejku, sposób użycia oraz dane producenta i linki do social mediów (pomysłowa rzecz).
Pojemność: 10, 30 i 50 ml
Kolor: bardzo delikatny żółty
Zapach Odyna
Fenomenalny, unikatowy, odważny – tak określają zapach Odyna sami producenci. Woń wydobywająca się z buteleczki jest bardzo specyficzna. Osobiście określiłbym ją jako kwiatowo-korzenna, ponieważ łączy w sobie pewnego rodzaju słodycz ze zdecydowaną “surową” nutą korzenną. Jest tu też nutka opium, która stawia kropkę nad i. Kwiecistość Odyna sprawia, że jest elegancki, a opium dodaje męskości. Zapach jest całkiem intensywny i długo utrzymuje się na brodzie; lubi też o sobie przypominać. Może stanowić ciekawą alternatywę dla zapachów leśnych i cytrusowych. Zaliczyłbym go do tych raczej cięższych zapachów.
Skład Odyna
Jak widać na załączonym obrazku skład olejku nie jest zbyt skomplikowany. Ważne jednak, że jest naturalny. Mamy tutaj takie składniki jak:
Chłopaki bardzo ładnie opisali każdy olejek i jego właściwości na swoim facebookowym profilu, więc klikajcie linki powyżej i czytajcie.
Sposób użycia: #SmarujTo ! nanieś 4-6 kropli na dłoń, rozetrzyj i wsmaruj w brodę.
Efekt: broda jest b o s k o nawilżona i miękka w dotyku, olej dosyć szybko się wchłania i co ważne nie daje efektu tłustej, ulanej brody; połysk naturalny.
Cena: od 24,90 zł za 10 ml do 79,90 zł za olejek 50 ml
Podsumowanie
Viking’s Spirit to marka, którą na pewno warto obserwować. Po pierwsze jest to kolejna polska firma, która udowadnia że w Polsce można produkować dobre kosmetyki do brody. Po drugie Odyn to dopiero pierwszy produkt, więc spodziewajmy się, że o chłopakach jeszcze usłyszymy. Odyn ma fajną tubę, szklaną butelkę z pipetą, więc i transport i aplikacja jest bezproblemowa. Naturalny skład sprawi, że nasza broda będzie zadbana, a unikatowy kwiatowo-korzenny zapach na pewno nie jednemu się spodoba. Polecam wypróbować !
Olejek Odyn możecie kupić na oficjalnej stronie marki Viking’s Spirit. W tym celu kliknijcie w baner poniżej !
Wikingowie z Olsztyna stworzyli też kartacz do brody. Kartacz jest drewniany, pomalowany na czarno z logo marki. Włosie jest syntetyczne, dzięki czemu żaden guziec czy też świnia z Afryki nie ucierpiała przy produkcji. Cena kartacza to 45 zł. Również dostępny w sklepie VS.