Ostatni raz kiedy miałem styczność z marką Xiaomi kupowałem kamerkę sportową, a było to lata temu. Wiem, że po drodze wypuszczali jakieś smartfony ale kompletnie nie śledziłem ich poczynań. Aż do momentu kiedy niespodziewanie dostałem prezent od jednego z moich serdecznych klientów, który to podarował mi suszarkę do włosów Soocas H3S. Od razu mi się spodobała bo w pierwszej chwili przypomniała mi Dysona, na którego poluję. Dziś chciałem opowiedzieć wam o niej po kilku tygodniach użytkowania. Zapraszam do recenzji suszarki Xiaomi.
Co w zestawie?
Suszarkę otrzymujemy w bardzo minimalistycznym i nowocześnie zaprojektowanym pudełku. Z tego co pamiętam moja kamerka też była zapakowana w tej sposób. W środku znajdziemy suszarkę, duży worek do przechowywania urządzenia oraz instrukcję, również w języku polskim.
krótka ale treściwa instrukcja. 
przydatne w podróży etui.
Wygląd suszarki Soocas
Suszarka Soocas zbudowana jest z tworzywa sztucznego z korpusem ze stopu aluminium. Jej design jest bardzo nowoczesny i oparty na połączeniu koloru białego (rączka i końcówka koncentrująca) i srebrnego (alu korpus), które przełamane są mocnymi czerwonymi akcentami (kabel, wiatraczek w środku). Suszarka nie jest specjalnie duża bo jej wymiary to ok 16 x 7,5 x 24 cm. Do tego jest lekka bo waży tylko 0,6 kg. Na rączce znajdziemy przycisk on/off, diody informujące o trybie suszenia i jonizacji oraz przycisk zmiany trybu. Końcówka koncentrująca posiada podwójną konstrukcję dyszy Anti-hot, która skutecznie zapobiega poparzeniu i ma możliwość obrotu o 360°. Wszystko wygląda ładnie, schludnie i funkcjonalnie.
dyskretny branding. 
otwór wentylacyjny z tyłu. 
system Anti-hot. 
otwór wentylacyjny z przodu.
Dane techniczne Soocas H3S
- Moc 1800 W
- Zasilanie 220-240 V
- Kabel 1,7 m z systemem Anti-wrap
- 3 tryby pracy (gorący, ciepły, normalny)
- jonizacja
panel sterujący. 
białe diody.
Praca z szuszarką Soocas i moja ocena
Zazwyczaj suszarki mają ze 3 poziomy prędkości nawiewu i przynajmniej 2 rodzaje powietrza – ciepłe i zimne. Suszarka Soocas posiada z góra zaprogramowane tryby. I tak mamy w sumie 3 możliwości suszenia włosów:
- tryb 1 – powietrze ciepłe (tzw. stała temp. wynosząca 57°C) – suszarka wytwarza ciepłe powietrze o średniej/niskiej prędkości
- tryb 2 – powietrze gorące – bardzo gorące powietrze i duża prędkość
- tryb 3 – normalne powietrze – temp. powietrza letnia/chłodna i duża szybkość
Tryb pierwszy daje najlepszą temp. suszenia nie powodując zbytniego nagrzania się włosów ale z powodu mniejszej prędkości powietrza proces trwa nieco dłużej. Tryb drugi wg producenta działa najlepiej do suszenia włosów kręconych, a tryb trzeci przyda się do stylizacji. Oczywiście cały czas działa jonizacja, która sprawia, że włosy się nie elektryzują, nie puszą i są gładkie. Moją ulubioną kombinacją jest 2-3. Zaczynam od powietrza gorącego i szybko suszę większość włosów. Potem wybieram powietrze normalne i dosuszam resztę włosów przy okazji stylizując. Suszenie włosów średniej długości z Xiaomi Soocas zajmuje mi 2,5 min!
Sprzęt sprawia, że woda odparowuje z włosów szybko, ręka się nie męczy bo urządzenie jest lekkie i nie należy do super głośnych. W łatwy sposób można zmienić kierunek strumienia powietrza dzięki obrotowej dyszy, która się nie nagrzewa. Dobrze też, że kabel jest grubszy i sztywniejszy bo się nie skręca, a gumowa opaska pozwala zwinąć go tak aby nie zajmował dużo miejsca.
I to chyba tyle. Sprzęt można kupić w Internecie poniżej 200 zł, także cena też przyzwoita. Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to aluminiowy korpus, który strasznie się rysuje i brak dyfuzora co by było już totalnym sztosem. No ale nie można mieć wszystkiego. Generalnie polecam mocno, świetna jakość w dobrej cenie. Zamieniłem swoją Gamę na Xiaomi i jestem zadowolony. A Ty miałeś już styczność z marką Xiaomi?
