Przechodzimy do kolejnej pomady od Oil Can Grooming, którą wybraliście w ostatnim głosowaniu. Benchmark Classic Cream określana jest jako produkt wyznaczający standardy oraz produkt inspirowany tradycją i wintydżowym klimatem barber shopów. Pomada, która w mniejszych ilościach daje większe efekty. Sprawdźmy zatem co producent miał na myśli.
Opakowanie i zawartość Benchmark Cream
Pomada zamknięta jest w metalowej puszce tym razem w kolorze czarnym. Ten sam schemat rozmieszczenia logo i podstawowych informacji o produkcie jak w przypadku białej pomady. Wieczko również z wytłoczonym logo. Trzeba przyznać, że opakowania pomad Oil Can są naprawdę piękne i solidnie wykonane.
Typ: wodny krem
Kolor: biały
Pojemność: 100 ml
Konsystencja: bardzo kremowa i momentami nawet płynna, bez trudu wybiera się krem w opakowania, bez jakiegokolwiek oporu rozciera i rozprowadza w dłoniach.
Zapach: tym razem bardziej intensywny i dłużej utrzymujący się na włosach zapach bay rum oraz białego imbiru – naprawdę świetne połączenie zapachowe, mocne, męskie i przyprawione.
Skład Benchmark Cream
Aplikacja i efekty z Benchmark Cream
Nakładanie kremu na włosy przebiega bardzo gładko, bez oporu. W tym względzie jest to kompletne przeciwieństwo Crafting Clay. Co do efektów:
- aplikacja gładko bez problemu
- stylizacja równie łatwa
- włosy nie są sklejone, można przeczesać je ręką
- są miękkie i elastyczne
- krem zapewnia bardzo naturalny chwyt (czyt. lekki), w porywach może średni, ale to pewnie zależy od włosów
- wykończenie z naturalnym połyskiem (jeśli damy więcej to nawet średnim)
- restylizacja ręką, szczotką, grzebieniem
- przy większej ilości może obciążać włosy oraz je tłuścić
Zmywanie: bez problemu wodą
Do włosów: raczej cienkich (fine) i podatnych na układanie oraz dłuższych
Do fryzur: bardzo naturalnych, luźniej zaczesanych do tyłu (luźny slick lub jakiś elephant trunk) lub na bok (side swept)
Podobny do: Tenax biały oraz Prospectors Diamond
Wydajność: dobra
Cena: 90 zł
Podsumowanie Benchmark Cream
Podsumowując, Benchmark Classic Cream to kolejny świetnie wyglądający produkt. Jego działanie jednak jest bardzo specyficzne. Teraz zaczynam rozumieć czemu OCG wypuścił aż 5 różnych produktów. Krem ma przyjemną konsystencję, a jego aplikacja jest bajecznie łatwa. Do tego posiada wspaniały zapach, który dłużej utrzymuje się na włosach od poprzednika. Co do efektów, krem zapewnia zaledwie lekki chwyt i nadaje włosom lekki połysk. Wszystko wygląda bardzo naturalnie. Jeśli więc szukasz mocnego chwytu lub wysokiego połysku, tu go nie znajdziesz. Produkt ten poleciłbym osobom ze średnimi/dłuższymi włosami (szczególnie cieńszymi i podatnymi na układanie) oraz tym noszącym raczej luźne fryzury.
Krem Oil Can Benchmark kupisz w sklepie stylowybrodacz.pl !
Wygląda bardzo naturalnie. Podobnie jak pasta Masveri. Ja bardzo lubię takie naturalne wykończenie fryzury.